Czym jest SUK?
Termin syndrom urologiczny kotów (w skrócie SUK) stosowany jest do opisania zespołu objawów klinicznych związanych z dolnymi drogami moczowymi. Do wystąpienia syndromu urologicznego może doprowadzić bardzo wiele czynników, m.in.:
a) Choroby metaboliczne sprzyjające tworzeniu kamieni moczowych
b) Wady anatomiczne układu moczowego, np. przetrwały moczownik
c) Zapalenia pęcherza moczowego: wirusowe, bakteryjne, immunologiczne i inne
d) Nowotwory pęcherza i cewki moczowej
Najczęściej występującą postacią SUK jest idiopatyczny syndrom urologiczny. Ta przypadłość jest bardzo podobna do śródmiąższowego zapalenia pęcherza u ludzi. Rozpoznanie idiopatycznego syndromu urologicznego można postawić po wykluczeniu innych przyczyn choroby.
Jakie czynniki sprzyjają rozwojowi syndromu urologicznego?
1. Płeć – teoretycznie prawdopodobieństwo wystąpienia tej choroby jest takie samo u obu płci. W praktyce najczęściej chorują kocury. Samce są predysponowane do wystąpienia objawów, gdyż ich cewka moczowa jest znacznie dłuższa niż u kotki i posiada fizjologiczne zagięcie, będące miejscem predylekcyjnym do odkładania kryształów. SUK stwierdza się wyraźnie częściej u kotów kastrowanych. Bezpośredni wpływ kastracji na rozwój choroby nie został udowodniony. Wiadomo natomiast, że otyłość, będąca częstym następstwem niewłaściwej diety po zabiegu, oraz leżący tryb życia wyraźnie zwiększają ryzyko wystąpienia objawów.
2. Wiek – syndrom urologiczny kotów może wystąpić w każdym wieku. W kotów bardzo młodych (< 1 roku) za jego wystąpienie najczęściej będą odpowiedzialne wady wrodzone lub urazy. Młode, dorosłe koty (1-5 lat) są najbardziej narażone na idiopatyczną postać SUK. Jeśli objawy choroby dolnych dróg moczowych wystąpią po raz pierwszy u starszego kota należy przeprowadzić bardzo szczegółową diagnostykę, gdyż przyczyną może być choroba nowotworowa.
3. Dieta – istotny jest rodzaj i ilość stosowanego pokarmu. Bardzo ważne jest podawanie odpowiedniej ilości karmy w stosunku do zapotrzebowania kota, gdyż otyłość jest istotnym czynnikiem zwiększającym ryzyko syndromu urologicznego. Koty otrzymujące większą część jedzenia w postaci karmy „mokrej” są mniej narażone na choroby dolnych dróg moczowych, ponieważ wraz z pokarmem spożywają więcej wody i ich mocz jest bardziej rozcieńczony. Zaleca się aby pokarm „mokry” stanowił przynajmniej 1/3 dziennej dawki jedzenia. Istotny jest również skład diety, nie może być ona zbyt bogata w magnez, fosfor i wapń. Te pierwiastki są głównymi składnikami najczęściej występujących kryształów moczowych u kotów: struwitów i oksalatów. Karmy komercyjne są z reguły odpowiednio zbilansowane pod względem zawartości tych składników. Do niezbilansowania diety może dojść jeśli podajemy kotu np. duże ilości ryb lub produktów mlecznych.
4. Tryb życia – objawy syndromu urologicznego występują głównie u kotów niewychodzących. Za jeden z ważniejszych czynników zwiększających ryzyko SUK uważany jest mało aktywny tryb życia. Dodatkowo, koty trzymane w domu często mają podawane jedzenie „do woli”, co sprzyja otyłości.
5. Stres – wystąpienie syndromu urologicznego bardzo często poprzedzone jest sytuacją stresową. Stres sprzyja zaciskaniu się cewki moczowej, a tym samym utrudnia oddawanie moczu. Warto pamiętać, że koty są bardzo wrażliwymi zwierzętami i większość z nich nie lubi zmian. Niektóre sytuacje są stresujące w sposób oczywisty, np. hałas i zamieszanie związane z remontem. Inne na pierwszy rzut oka, mogą wydawać się błahe, jednak dla kota mają istotne znaczenie. Przykładem może być zbyt rzadko sprzątana kuweta lub nieodpowiedni rodzaj żwirku. W obu sytuacjach kot będzie wstrzymywał się z załatwieniem swoich potrzeb, co zwiększa ryzyko chorób układu moczowego.
Jakie są objawy syndromu urologicznego?
W początkowym stadium choroby występują objawy charakterystyczne dla zapalenia pęcherza. Kot często chodzi do kuwety, oddaje małe porcje moczu, niekiedy mocz ma nieprawidłową barwę. W miarę rozwoju choroby zwiększa się nasilenie objawów i ryzyko zatkania cewki moczowej. W miarę zbierania się moczu w pęcherzu kot odczuwa coraz większy dyskomfort. Staje się niespokojny, nerwowy, nadal często biega do kuwety lub próbuje oddawać mocz w innych miejscach, jednak próby te są mało skuteczne. Jeśli taki stan trwa dłużej dochodzi do zatrucia organizmu. Kot staje się apatyczny, odmawia jedzenia, wymiotuje. Taki stan stanowi zagrożenie dla życia zwierzaka, dlatego nie należy dopuszczać żeby do niego doszło, tylko reagować przy pierwszych objawach choroby.
Do najważniejszych objawów syndromu urologicznego, które można zaobserwować podczas codziennego kontaktu z kotem zaliczamy:
1. Nieprawidłową postawę przy oddawaniu moczu.
2. Bardzo częste wylizywanie okolicy zewnętrznych narządów płciowych
3. Obecność krwi w moczu.
4. Częste oddawanie małych ilości moczu.
5. Utrudnione oddawanie moczu. Kot spędza znacznie więcej czasu w kuwecie.
6. Ból podczas oddawania moczu. Niektóre koty głośno wokalizują podczas prób siusiania.
7. Oddawanie lub próby oddawania moczu poza kuwetą
8. Niepokój, chowanie się w dziwnych miejscach, brak apetytu.
WAŻNE! Jeżeli podejrzewasz, że kot nie może swobodnie oddać moczu, natychmiast skontaktuj się z lekarzem weterynarii. Zatkanie cewki moczowej oraz zaleganie moczu w pęcherzu grozi poważnymi zaburzeniami elektrolitowymi, zatruciem organizmu (tzw. azotemia zanerkowa), a w konsekwencji nawet śmiercią zwierzęcia.
Jak diagnozować syndrom urologiczny?
Przyczyną zgłaszania się do lekarza pacjenta z syndromem urologicznym są problemy podczas oddawania moczu. Objawy choroby są dość charakterystyczne. Podczas badania ogólnego lekarz oceni stan kota. Szczególną uwagę zwróci na stopień wypełnienia pęcherza moczowego. Jeśli właściciel zwierzęcia zgłasza, że kot ma częste parcia na mocz, a lekarz stwierdzi, że pęcherz jest wypełniony istnieje duże ryzyko, że doszło do zatkania cewki moczowej. Podczas omacywania pęcherza zwraca się również uwagę na obecność kamieni moczowych. Jeśli w pęcherzu są obecne duże kamienie to u małego zwierzęcia można je wyczuć w trakcie omacywania jamy brzusznej.
Podstawowymi badaniami dodatkowymi wykonywanymi przy podejrzeniu syndromu urologicznego jest badanie moczu oraz krwi. To pierwsze pozwala nam ocenić czy mamy do czynienia z zapaleniem w układzie moczowym, jaki jest odczyn moczu i jakie wytrąciły się w nim kryształy (jeśli są obecne). Na tej podstawie dobierana jest później dieta. Dzięki badaniu krwi można stwierdzić stopień zatrucia organizmu oraz ocenić poziomy elektrolitów. Znając te wartości lekarz jest w stanie lepiej dobrać płyny potrzebne do leczenia kota. W badaniu krwi niekiedy stwierdzane są również inne nieprawidłowości, które mogą pomóc podczas dalszej diagnostyki, np. w przypadku chorób metabolicznych.
Samo badanie krwi i moczu stanowi podstawę w diagnozowaniu syndromu urologicznego kotów, jednak niewiele mówi nam o jego pierwotnej przyczynie. Aby ustalić czy u kota wstępują nieprawidłowości sprzyjające chorobom układu moczowego potrzebna jest bardziej szczegółowa diagnostyka. Przy podejrzeniu kamicy układu moczowego lub obecności zmian w pęcherzu lekarz zaleci badanie usg. Jeśli podejrzewane są zmiany w cewce moczowej wskazane jest wykonanie zdjęć rtg z kontrastem. W przypadku podejrzenia bakteryjnego zapalenia pęcherza należy wykonać posiew moczu. Jeśli po wykonaniu szczegółowej diagnostyki lekarz nie stwierdzi obecności żadnych czynników sprzyjających wystąpieniu chorób układu moczowego, można postawić rozpoznanie idiopatycznego syndromu urologicznego.
Jak wygląda leczenie kota z syndromem urologicznym?
Leczenie kotów z syndromem urologicznym stanowi duże wyzwanie dla lekarza. Choroba nie ma jednej, prostej i łatwej do usunięcia przyczyny. Do wystąpienia objawów predysponuje wiele, bardzo różnorodnych czynników. Przebieg leczenia pacjenta z SUK bywa frustrujący, zarówno dla lekarza, jak i właściciela zwierzaka.
Sposób postępowania z pacjentem z SUK zależy od nasilenia objawów. Kot, u którego występują jedynie objawy zapalenia pęcherza otrzyma leki rozkurczowe, osłonowe i przeciwzapalne, czasami antybiotyki. W przypadku pacjenta z zatkaniem cewki moczowej niezbędne jest jej natychmiastowe udrożnienie. W tym celu lekarz założy kotu cewnik i wypłucze jego pęcherz i cewkę moczową. Ponieważ kot cierpi z powodu choroby, a sam zabieg jest nieprzyjemny większość pacjentów wymaga do tego uspokojenia farmakologicznego. Pacjenci z niedrożnością cewki są zwykle w złym stanie ogólnym. Konieczna jest wtedy płynoterapia w celu wyrównania zaburzeń elektrolitowych i ustabilizowaniu stanu zwierzęcia.
Jeśli u kota dochodzi do częstych i trudnych do leczenia niedrożności, można wykonać operacyjne wyszycie cewki moczowej. Zabieg ten nie likwiduje przyczyny syndromu urologicznego, jednak dzięki usunięciu fizjologicznego zwężenia cewki moczowej i poszerzeniu jej ujścia znacząco zmniejsza ryzyko powtórnego zatkania.
Jak można zmniejszyć ryzyko wystąpienia syndromu urologicznego?
W przypadku syndromu urologicznego najważniejsza jest profilaktyka. Na niektóre czynniki ryzyka wystąpienia syndromu urologicznego nie mamy wpływu, jednak część z nich jest zależna od naszego postępowania. Zaliczamy do nich:
1. Odpowiednią dietę
Ważna jest nie tylko ilość podawanego pokarmu, ale i jego rodzaj. Na rynku dostępnych jest wiele karm mających zapobiegać chorobom dolnych dróg moczowych u kotów. Tego rodzaju karmy powinny być stosowane u kotów niewykazujących objawów syndromu urologicznego. W przypadku wystąpienia objawów choroby kot powinien dostawać odpowiednią dietę leczniczą: np. Royal Canin Urinary, Hill’s Feline c/d lub s/d, Trovet ASD i inne. Karmy te zapewniają odpowiedni odczyn moczu u kota oraz prawidłową podaż mikroelementów. Niektóre z nich dodatkowo chronią przed nadwagą lub mogą posłużyć jako dieta odchudzająca jeśli kot już jest zbyt gruby. Inne zwiększają pobieranie wody, dzięki czemu mocz chorego kota jest bardziej rozcieńczony, a ryzyko zatkania cewki moczowej maleje.
Czasami, w przypadku bardzo wybrednych kotów, nasz pupil może odmawiać spożywania wszystkich dostępnych diet leczniczych. Dla takich pacjentów powstały specjalne suplementy w postaci pasty (Uropet) lub tabletek (UrinoMet Cat), zmniejszające ryzyko powstawania kryształów. Podczas stosowania powyższych suplementów kot może przyjmować zwykłą karmę. Należy jednak pamiętać, że jest to gorsze rozwiązanie od odpowiednio dobranej diety leczniczej.
2. Minimalizowanie stresu
Stres jest uważany, za jeden z ważniejszych czynników odpowiedzialnych za wystąpienie objawów syndromu urologicznego. Jeśli spodziewamy się, że nasz kot może być narażony na sytuacje stresowe (np. remont, nowy domownik, przeprowadzka) warto jak najwcześniej zaopatrzyć się w odpowiednie preparaty uspokajające. Na rynku dostępnych jest bardzo wiele środków o różnych mechanizmach działania. W zależności od preferencji naszych i naszego mruczka możemy wybierać spośród odpowiedniej diety (Royal Canine Calm), doustnego żelu (KalmAid), kocich feromonów w postaci sprayu lub dyfuzora (Feliway) oraz obroży (np. Beaphar Calming Collar).
Równie ważne jest minimalizowanie stresu kota, u którego już wystąpiły objawy syndromu urologicznego. W przypadku choroby występuje mechanizm błędnego koła: choroba powoduje stres (złe samopoczucie, ból, wizyty u lekarza), a stres nasila objawy choroby. Ważne jest przerwanie tego błędnego koła. Naszym pacjentom polecamy zastosowanie przynajmniej jednego z wyżej wymienionych preparatów.
3. Zwiększanie spożycia wody
Pamiętajmy, że każde zwierzę powinno mieć zapewniony stały dostęp do świeżej wody. Warto zachęcać koty do picia większych ilości wody. Im więcej kot wypije, tym bardziej rozcieńczony będzie jego mocz, a to oznacza mniejsze ryzyko tworzenia kryształów i zatykania się cewki moczowej. O tym jak zachęcić kota do wypijania większej ilości wody możesz poczytać TUTAJ
Autor: lek. wet. Monika Buza
Jakie czynniki sprzyjają rozwojowi syndromu urologicznego?
1. Płeć – teoretycznie prawdopodobieństwo wystąpienia tej choroby jest takie samo u obu płci. W praktyce najczęściej chorują kocury. Samce są predysponowane do wystąpienia objawów, gdyż ich cewka moczowa jest znacznie dłuższa niż u kotki i posiada fizjologiczne zagięcie, będące miejscem predylekcyjnym do odkładania kryształów. SUK stwierdza się wyraźnie częściej u kotów kastrowanych. Bezpośredni wpływ kastracji na rozwój choroby nie został udowodniony. Wiadomo natomiast, że otyłość, będąca częstym następstwem niewłaściwej diety po zabiegu, oraz leżący tryb życia wyraźnie zwiększają ryzyko wystąpienia objawów.
2. Wiek – syndrom urologiczny kotów może wystąpić w każdym wieku. W kotów bardzo młodych (< 1 roku) za jego wystąpienie najczęściej będą odpowiedzialne wady wrodzone lub urazy. Młode, dorosłe koty (1-5 lat) są najbardziej narażone na idiopatyczną postać SUK. Jeśli objawy choroby dolnych dróg moczowych wystąpią po raz pierwszy u starszego kota należy przeprowadzić bardzo szczegółową diagnostykę, gdyż przyczyną może być choroba nowotworowa.
3. Dieta – istotny jest rodzaj i ilość stosowanego pokarmu. Bardzo ważne jest podawanie odpowiedniej ilości karmy w stosunku do zapotrzebowania kota, gdyż otyłość jest istotnym czynnikiem zwiększającym ryzyko syndromu urologicznego. Koty otrzymujące większą część jedzenia w postaci karmy „mokrej” są mniej narażone na choroby dolnych dróg moczowych, ponieważ wraz z pokarmem spożywają więcej wody i ich mocz jest bardziej rozcieńczony. Zaleca się aby pokarm „mokry” stanowił przynajmniej 1/3 dziennej dawki jedzenia. Istotny jest również skład diety, nie może być ona zbyt bogata w magnez, fosfor i wapń. Te pierwiastki są głównymi składnikami najczęściej występujących kryształów moczowych u kotów: struwitów i oksalatów. Karmy komercyjne są z reguły odpowiednio zbilansowane pod względem zawartości tych składników. Do niezbilansowania diety może dojść jeśli podajemy kotu np. duże ilości ryb lub produktów mlecznych.
4. Tryb życia – objawy syndromu urologicznego występują głównie u kotów niewychodzących. Za jeden z ważniejszych czynników zwiększających ryzyko SUK uważany jest mało aktywny tryb życia. Dodatkowo, koty trzymane w domu często mają podawane jedzenie „do woli”, co sprzyja otyłości.
5. Stres – wystąpienie syndromu urologicznego bardzo często poprzedzone jest sytuacją stresową. Stres sprzyja zaciskaniu się cewki moczowej, a tym samym utrudnia oddawanie moczu. Warto pamiętać, że koty są bardzo wrażliwymi zwierzętami i większość z nich nie lubi zmian. Niektóre sytuacje są stresujące w sposób oczywisty, np. hałas i zamieszanie związane z remontem. Inne na pierwszy rzut oka, mogą wydawać się błahe, jednak dla kota mają istotne znaczenie. Przykładem może być zbyt rzadko sprzątana kuweta lub nieodpowiedni rodzaj żwirku. W obu sytuacjach kot będzie wstrzymywał się z załatwieniem swoich potrzeb, co zwiększa ryzyko chorób układu moczowego.
Jakie są objawy syndromu urologicznego?
W początkowym stadium choroby występują objawy charakterystyczne dla zapalenia pęcherza. Kot często chodzi do kuwety, oddaje małe porcje moczu, niekiedy mocz ma nieprawidłową barwę. W miarę rozwoju choroby zwiększa się nasilenie objawów i ryzyko zatkania cewki moczowej. W miarę zbierania się moczu w pęcherzu kot odczuwa coraz większy dyskomfort. Staje się niespokojny, nerwowy, nadal często biega do kuwety lub próbuje oddawać mocz w innych miejscach, jednak próby te są mało skuteczne. Jeśli taki stan trwa dłużej dochodzi do zatrucia organizmu. Kot staje się apatyczny, odmawia jedzenia, wymiotuje. Taki stan stanowi zagrożenie dla życia zwierzaka, dlatego nie należy dopuszczać żeby do niego doszło, tylko reagować przy pierwszych objawach choroby.
Do najważniejszych objawów syndromu urologicznego, które można zaobserwować podczas codziennego kontaktu z kotem zaliczamy:
1. Nieprawidłową postawę przy oddawaniu moczu.
2. Bardzo częste wylizywanie okolicy zewnętrznych narządów płciowych
3. Obecność krwi w moczu.
4. Częste oddawanie małych ilości moczu.
5. Utrudnione oddawanie moczu. Kot spędza znacznie więcej czasu w kuwecie.
6. Ból podczas oddawania moczu. Niektóre koty głośno wokalizują podczas prób siusiania.
7. Oddawanie lub próby oddawania moczu poza kuwetą
8. Niepokój, chowanie się w dziwnych miejscach, brak apetytu.
WAŻNE! Jeżeli podejrzewasz, że kot nie może swobodnie oddać moczu, natychmiast skontaktuj się z lekarzem weterynarii. Zatkanie cewki moczowej oraz zaleganie moczu w pęcherzu grozi poważnymi zaburzeniami elektrolitowymi, zatruciem organizmu (tzw. azotemia zanerkowa), a w konsekwencji nawet śmiercią zwierzęcia.
Jak diagnozować syndrom urologiczny?
Przyczyną zgłaszania się do lekarza pacjenta z syndromem urologicznym są problemy podczas oddawania moczu. Objawy choroby są dość charakterystyczne. Podczas badania ogólnego lekarz oceni stan kota. Szczególną uwagę zwróci na stopień wypełnienia pęcherza moczowego. Jeśli właściciel zwierzęcia zgłasza, że kot ma częste parcia na mocz, a lekarz stwierdzi, że pęcherz jest wypełniony istnieje duże ryzyko, że doszło do zatkania cewki moczowej. Podczas omacywania pęcherza zwraca się również uwagę na obecność kamieni moczowych. Jeśli w pęcherzu są obecne duże kamienie to u małego zwierzęcia można je wyczuć w trakcie omacywania jamy brzusznej.
Podstawowymi badaniami dodatkowymi wykonywanymi przy podejrzeniu syndromu urologicznego jest badanie moczu oraz krwi. To pierwsze pozwala nam ocenić czy mamy do czynienia z zapaleniem w układzie moczowym, jaki jest odczyn moczu i jakie wytrąciły się w nim kryształy (jeśli są obecne). Na tej podstawie dobierana jest później dieta. Dzięki badaniu krwi można stwierdzić stopień zatrucia organizmu oraz ocenić poziomy elektrolitów. Znając te wartości lekarz jest w stanie lepiej dobrać płyny potrzebne do leczenia kota. W badaniu krwi niekiedy stwierdzane są również inne nieprawidłowości, które mogą pomóc podczas dalszej diagnostyki, np. w przypadku chorób metabolicznych.
Samo badanie krwi i moczu stanowi podstawę w diagnozowaniu syndromu urologicznego kotów, jednak niewiele mówi nam o jego pierwotnej przyczynie. Aby ustalić czy u kota wstępują nieprawidłowości sprzyjające chorobom układu moczowego potrzebna jest bardziej szczegółowa diagnostyka. Przy podejrzeniu kamicy układu moczowego lub obecności zmian w pęcherzu lekarz zaleci badanie usg. Jeśli podejrzewane są zmiany w cewce moczowej wskazane jest wykonanie zdjęć rtg z kontrastem. W przypadku podejrzenia bakteryjnego zapalenia pęcherza należy wykonać posiew moczu. Jeśli po wykonaniu szczegółowej diagnostyki lekarz nie stwierdzi obecności żadnych czynników sprzyjających wystąpieniu chorób układu moczowego, można postawić rozpoznanie idiopatycznego syndromu urologicznego.
Jak wygląda leczenie kota z syndromem urologicznym?
Leczenie kotów z syndromem urologicznym stanowi duże wyzwanie dla lekarza. Choroba nie ma jednej, prostej i łatwej do usunięcia przyczyny. Do wystąpienia objawów predysponuje wiele, bardzo różnorodnych czynników. Przebieg leczenia pacjenta z SUK bywa frustrujący, zarówno dla lekarza, jak i właściciela zwierzaka.
Sposób postępowania z pacjentem z SUK zależy od nasilenia objawów. Kot, u którego występują jedynie objawy zapalenia pęcherza otrzyma leki rozkurczowe, osłonowe i przeciwzapalne, czasami antybiotyki. W przypadku pacjenta z zatkaniem cewki moczowej niezbędne jest jej natychmiastowe udrożnienie. W tym celu lekarz założy kotu cewnik i wypłucze jego pęcherz i cewkę moczową. Ponieważ kot cierpi z powodu choroby, a sam zabieg jest nieprzyjemny większość pacjentów wymaga do tego uspokojenia farmakologicznego. Pacjenci z niedrożnością cewki są zwykle w złym stanie ogólnym. Konieczna jest wtedy płynoterapia w celu wyrównania zaburzeń elektrolitowych i ustabilizowaniu stanu zwierzęcia.
Jeśli u kota dochodzi do częstych i trudnych do leczenia niedrożności, można wykonać operacyjne wyszycie cewki moczowej. Zabieg ten nie likwiduje przyczyny syndromu urologicznego, jednak dzięki usunięciu fizjologicznego zwężenia cewki moczowej i poszerzeniu jej ujścia znacząco zmniejsza ryzyko powtórnego zatkania.
Jak można zmniejszyć ryzyko wystąpienia syndromu urologicznego?
W przypadku syndromu urologicznego najważniejsza jest profilaktyka. Na niektóre czynniki ryzyka wystąpienia syndromu urologicznego nie mamy wpływu, jednak część z nich jest zależna od naszego postępowania. Zaliczamy do nich:
1. Odpowiednią dietę
Ważna jest nie tylko ilość podawanego pokarmu, ale i jego rodzaj. Na rynku dostępnych jest wiele karm mających zapobiegać chorobom dolnych dróg moczowych u kotów. Tego rodzaju karmy powinny być stosowane u kotów niewykazujących objawów syndromu urologicznego. W przypadku wystąpienia objawów choroby kot powinien dostawać odpowiednią dietę leczniczą: np. Royal Canin Urinary, Hill’s Feline c/d lub s/d, Trovet ASD i inne. Karmy te zapewniają odpowiedni odczyn moczu u kota oraz prawidłową podaż mikroelementów. Niektóre z nich dodatkowo chronią przed nadwagą lub mogą posłużyć jako dieta odchudzająca jeśli kot już jest zbyt gruby. Inne zwiększają pobieranie wody, dzięki czemu mocz chorego kota jest bardziej rozcieńczony, a ryzyko zatkania cewki moczowej maleje.
Czasami, w przypadku bardzo wybrednych kotów, nasz pupil może odmawiać spożywania wszystkich dostępnych diet leczniczych. Dla takich pacjentów powstały specjalne suplementy w postaci pasty (Uropet) lub tabletek (UrinoMet Cat), zmniejszające ryzyko powstawania kryształów. Podczas stosowania powyższych suplementów kot może przyjmować zwykłą karmę. Należy jednak pamiętać, że jest to gorsze rozwiązanie od odpowiednio dobranej diety leczniczej.
2. Minimalizowanie stresu
Stres jest uważany, za jeden z ważniejszych czynników odpowiedzialnych za wystąpienie objawów syndromu urologicznego. Jeśli spodziewamy się, że nasz kot może być narażony na sytuacje stresowe (np. remont, nowy domownik, przeprowadzka) warto jak najwcześniej zaopatrzyć się w odpowiednie preparaty uspokajające. Na rynku dostępnych jest bardzo wiele środków o różnych mechanizmach działania. W zależności od preferencji naszych i naszego mruczka możemy wybierać spośród odpowiedniej diety (Royal Canine Calm), doustnego żelu (KalmAid), kocich feromonów w postaci sprayu lub dyfuzora (Feliway) oraz obroży (np. Beaphar Calming Collar).
Równie ważne jest minimalizowanie stresu kota, u którego już wystąpiły objawy syndromu urologicznego. W przypadku choroby występuje mechanizm błędnego koła: choroba powoduje stres (złe samopoczucie, ból, wizyty u lekarza), a stres nasila objawy choroby. Ważne jest przerwanie tego błędnego koła. Naszym pacjentom polecamy zastosowanie przynajmniej jednego z wyżej wymienionych preparatów.
3. Zwiększanie spożycia wody
Pamiętajmy, że każde zwierzę powinno mieć zapewniony stały dostęp do świeżej wody. Warto zachęcać koty do picia większych ilości wody. Im więcej kot wypije, tym bardziej rozcieńczony będzie jego mocz, a to oznacza mniejsze ryzyko tworzenia kryształów i zatykania się cewki moczowej. O tym jak zachęcić kota do wypijania większej ilości wody możesz poczytać TUTAJ
Autor: lek. wet. Monika Buza
08 Wrz
Przygotowanie pacjenta do badania USG jamy brzusznej
sobota, 08 wrzesień 2012
Opublikowano w Porady
Badanie jamy brzusznej przy pomocy USG może dostarczyć lekarzowi informacje o stanie wielu narządów. Wykonując je ważne jest dobre przygotowanie pacjenta aby umożliwić ich dobrą widoczność. Dlatego konieczne jest przegłodzenie zwierzaka przez minimum 12 godzin (optymalnie 24 godziny) oraz "odgazowanie" przez podanie na 1 - 2 godziny przed badaniem Espumisanu w postaci kapsułek lub syropu dla niemowląt. Należy podać 1 - 2 kapsułki w zależności od wielkości zwierzaka, np. kotu wystarczy 1 kapsułka (lub 1/3 łyżeczki syropu), jamnik weźmie 2 kapsułki, a owczarek podhalański dostanie 2 kapsułki, a po godzinie kolejne 2 kapsułki. Dobrze też jest zmieszać olej parafinowy z ostatnim posiłkiem przed badaniem w ilości od 1 łyżeczki dla kota do kilku łyżek stołowych dla dużego psa.
Kolejnym ważnym elementem jest pełen pęcherz moczowy. Dobrze jest gdy pies lub kot nie oddaje moczu przez minimum 3 godziny przed badaniem. W ten sposób lekarz może dokładnie ocenić nie tylko pęcherz, ale i jego funkcjonowanie, a także narządy miednicy małej. Kotu należy zabrać kuwetę lub nie wypuszczać go na dwór, małego psiaka można przynieść na rękach, a dużego prowadzić na smyczy uniemożliwiając obwąchiwanie drzewek, trawy, itp.
Od powyższych przygotowań można odstąpić gdy mamy do czynienia z sytuacjami wyjątkowymi, np.: podejrzenie ropomacicza czy urazów narządów wewnętrznych po wypadkach.
Podsumowując:
- głodówka 12-24 godziny
- olej parafinowy do ostatniego posiłku przed badaniem
- Espumisan na 1 - 2 godziny przed badaniem
- uniemożliwić oddawanie moczu co najmniej 3 godziny przed badaniem
Autor: lek. wet. Katarzyna Bryłka
Kolejnym ważnym elementem jest pełen pęcherz moczowy. Dobrze jest gdy pies lub kot nie oddaje moczu przez minimum 3 godziny przed badaniem. W ten sposób lekarz może dokładnie ocenić nie tylko pęcherz, ale i jego funkcjonowanie, a także narządy miednicy małej. Kotu należy zabrać kuwetę lub nie wypuszczać go na dwór, małego psiaka można przynieść na rękach, a dużego prowadzić na smyczy uniemożliwiając obwąchiwanie drzewek, trawy, itp.
Od powyższych przygotowań można odstąpić gdy mamy do czynienia z sytuacjami wyjątkowymi, np.: podejrzenie ropomacicza czy urazów narządów wewnętrznych po wypadkach.
Podsumowując:
- głodówka 12-24 godziny
- olej parafinowy do ostatniego posiłku przed badaniem
- Espumisan na 1 - 2 godziny przed badaniem
- uniemożliwić oddawanie moczu co najmniej 3 godziny przed badaniem
Autor: lek. wet. Katarzyna Bryłka
Etykiety
W ostatnim tygodniu w Naszej Przychodni pojawiło się kilka psów chorych na babeszjozę.
Kleszcze znowu są groźne. Przypominamy o zabezpieczeniu pupili.
Osoby zainteresowane zapraszam do zapoznania się z artykułem dotyczącym
chorób psów przenoszonych przez kleszcze. Znajdziecie w nim Państwo ważne informacje
dotyczące chorób oraz sposobów zabezpieczania czworonogów.
LINK DO ARTYKUŁU
Etykiety