Psy i koty z porażeniem kończyn mogą nadal prowadzić szczęśliwe życie, jednak ze względu na swoje kalectwo wymagają uważniejszej opieki ze strony swoich właścicieli. W tym artykule przedstawiono najważniejsze zasady postępowania z porażonymi zwierzętami.
1. Higiena i czystość
Pacjenci po urazach rdzenia kręgowego często nie kontrolują oddawania moczu. W wielu wypadkach ten stan jest przejściowy, jednak dopóki trwa musimy dołożyć wszelkich starań, aby utrzymać zwierzę w czystości.
Aby uniknąć nieprzyjemnego zapachu oraz podrażnienia skóry moczem należy oczyszczać pupila po każdym wypróżnieniu. W tym celu przydatne są chusteczki dla niemowląt. Na podrażnioną skórę można nałożyć krem ochronny. Lepiej unikać produktów zawierających tlenek cynku, gdyż związek ten może być toksyczny, jeśli zwierzak go wyliże. Porażone psy warto wykąpać przynajmniej raz na 1-2 tygodnie. Żeby zapobiec nadmiernemu wysuszeniu skóry należy stosować szampony o właściwościach nawilżających. W przypadku zwierząt nietolerujących kąpieli dobrym rozwiązaniem mogą być tzw. suche szampony. Długowłosych pupili łatwiej będzie utrzymać w czystości, jeśli zostaną ostrzyżone.
W przypadku zwierząt niekontrolujących oddawania moczu przydatne będą podkłady chłonne oraz pieluszki. Podkłady najlepiej sprawdzają się u kotów utrzymywanych na niewielkiej powierzchni oraz niechodzących psów. W przypadku psów z częściowymi niedowładami lepszym rozwiązaniem będą pieluszki. Na rynku dostępne są anatomiczne pieluszki dla psów. Sprawdzają się one bardzo dobrze w przypadku suczek mniejszych ras. W przypadku samców (niezależnie od wielkości) oraz dużych suczek można wykorzystać pieluszki ludzkie w odpowiednio dobranym rozmiarze.
2. Posłanie
Porażone zwierzęta spędzają dużą część dnia na leżąco i często mają trudności ze zmianą pozycji ciała (np. przekręceniem się z boku na bok). Z tego powodu łatwo i szybko dochodzi u nich do powstawania odleżyn. Dzięki odpowiedniemu posłaniu możemy zmniejszyć ryzyko wystąpienia tego groźnego powikłania. Warto zainwestować w legowisko o właściwościach przeciwodleżynowych. Zakupione posłanie powinno być łatwe do utrzymania w czystości. Najlepiej, jeśli będzie miało zdejmowany, nieprzemakalny pokrowiec.
Ciekawym rozwiązaniem wydają się posłania typu "dry bed". Dzięki szczególnym właściwościom tego posłania nasz zwierzak będzie miał zawsze sucho i ciepło. Ten rodzaj legowiska bardzo dobrze sprawdza się w przypadku zwierząt nietrzymających moczu.
3. Pasożyty zewnętrzne
Pamiętajmy, że zwierzęta z porażeniem kończyn są tak samo narażone na obecność pasożytów jak ich sprawni koledzy. Warto regularnie stosować u nich preparaty odstraszające ektopasożyty. Ze względu na częste kąpiele repelenty w postaci obróżek mogą nie być wystarczająco skuteczne i lepiej jest korzystać z preparatów typu spot-on.
Jeśli u naszego pupila dojdzie do powstania odleżyn lub odparzeń od moczu dużym problemem mogą być larwy much. W gorące dni, muchy zwabione zapachem moczu, składają jaja na uszkodzonej skórze zwierzaka. Ze względu na trudności w poruszaniu się zwierzak nie jest w stanie skutecznie odgonić tych natrętnych pasożytów. Po kilku - kilkunastu godzinach z jaj wykluwają się larwy, które dosłownie zaczynają zjadać psa lub kota żywcem. Jeśli nie zostaną w porę zauważone mogą doprowadzić do poważnych uszkodzeń skóry, zakażeń, a w konsekwencji nawet do śmierci. Jest to jeden z powodów, dla których tak ważne jest dbanie o higienę kalekiego zwierzaka. Regularne stosowanie repelentów również zmniejszy ryzyko wystąpienia tego groźnego powikłania.
4. Pęcherz moczowy
U pacjentów z urazem rdzenia kręgowego pęcherz moczowy jest szczególnie podatny na uszkodzenie, jednak dzięki właściwej opiece możemy uniknąć wielu problemów. W uproszczeniu można przyjąć, że w przypadku ciężkich urazów rdzenia z pęcherzem dzieje się to samo co z tylnymi kończynami zwierzęcia. W wyniku zaburzenia w przekazywaniu sygnałów nerwowych nasz pupil traci kontrolę nad pęcherzem i nie jest w stanie świadomie oddać moczu. Produkowany w nerkach mocz jest gromadzony w pęcherzu, ale ze względu na brak sygnału o konieczności jego opróżnienia, ściana pęcherza rozciąga się do granic swoich możliwości. Mocz zaczyna się wylewać z pęcherza dopiero w momencie, kiedy jego ciśnienie przerasta siłę skurczu zwieracza pęcherza moczowego. Długotrwałe, nadmierne rozciągnięcie ściany pęcherza prowadzi do uszkodzenia mięśnia odpowiedzialnego za jego opróżnianie. Jeśli do tego dojdzie nasz zwierzak będzie popuszczał mocz nawet, jeśli całkowicie odzyska sprawność w kończynach.
Aby zapobiec powyższemu scenariuszowi należy zadbać o regularne opróżnianie pęcherza u pacjentów po urazie rdzenia. Pęcherz powinien być opróżniany minimum 3x dziennie do momentu, kiedy zwierzak nie zacznie świadomie oddawać moczu. Należy podkreślić wagę słowa świadomie - mokre posłanie pod naszym pupilem czy wyciek moczu podczas zmiany pozycji ciała lub unoszenia zwierzaka nie oznaczają, że ma on kontrolę nad siusianiem. Takie zdarzenia świadczą raczej o przepełnieniu pęcherza i konieczności jego pilnego opróżnienia.
Najbezpieczniejszą dla pacjenta metodą opróżniania pęcherza jest jego wyciskanie. W niektórych przypadkach przed opróżnieniem pęcherza zwierzakowi trzeba będzie podać leki zmniejszające siłę skurczu zwieracza (zalecone przez lekarza). O ile to możliwe należy unikać cewnikowania lub stałego założenia cewnika ze względu na większe ryzyko zakażeń. Jeśli zadbamy o pęcherz w pierwszych tygodniach od urazu rdzenia szanse, że nasz pupil odzyska kontrolę nad oddawaniem moczu znacznie wzrosną.
Drugim istotnym problemem u zwierząt po urazach rdzenia są wspomniane już zakażenia układu moczowego. Ryzyko zakażeń u pacjentów z porażeniem kończyn jest znacznie wyższe niż u zdrowych zwierząt. Regularne opróżnianie pęcherza zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia zakażenia, jednak nie zapobiega mu całkowicie. W przypadku zakażeń najważniejsze jest ich wczesne wykrycie. Właściciel porażonego zwierzaka powinien zwracać uwagę na zapach, barwę i ilość produkowanego moczu. Wszelkie zauważone zmiany należy natychmiast zgłaszać lekarzowi weterynarii. W przypadku wątpliwości warto wykonać podstawowe badanie moczu, a w wybranych przypadkach posiew. Nawet, jeśli nie zauważamy żadnych niepokojących objawów raz na 3 miesiące należy oddać mocz do analizy.
Zakażenia pęcherza moczowego są leczone antybiotykami. Jeśli zapalenie pęcherza nie zostanie w porę wykryte może dojść do wstępującego zakażenia nerek, a w konsekwencji do niewydolności tego narządu.
5. Wózek inwalidzki
W przypadku trwałego porażenia kończyn miednicznych warto kupić lub zrobić samodzielnie pupilowi wózek inwalidzki. Większość zwierząt szybko akceptuje takie rozwiązanie. Możliwość swobodnego przemieszczania się i odbywania spacerów jest korzystne zarówno ze względów fizjologicznych, jak i psychologicznych.
Autor: lek. wet. Ewa Trębacz
Autor: lek. wet. Ewa Trębacz
Etykiety
Podstawowe informacje
Padaczka nie stanowi odrębnej jednostki chorobowej, lecz jest objawem wielu chorób przebiegających z przejściowym zaburzeniem pracy mózgu. Do napadów padaczkowych dochodzi w wyniku niekontrolowanych wyładowań bioelektrycznych w komórkach nerwowych.
Padaczkę dzielimy na pierwotną i wtórną. Padaczka pierwotna jest jedyną sytuacją w której termin „padaczka” jest równoznaczny z rozpoznaniem CHOROBY. We wszystkich innych przypadkach padaczki napady stanowią jedynie OBJAW zaburzeń pracy mózgu.
W przypadku padaczki pierwotnej przyczyną powstawania napadów jest zwiększona pobudliwość komórek nerwowych. Skłonność do napadów może być dziedziczna. Choroba występuje u wszystkich ras psów, jednak niektóre rasy chorują znacznie częściej niż inne. Wśród ras psów o większym ryzyku wystąpienia napadów drgawkowych wyróżniamy:
- beagle
- owczarki niemieckie i belgijskie
- cocker spaniele i springer spaniele
- jamniki
- wyżły węgierskie
- setery irlandzkie
- foxteriery szorstkowłose
- golden retrievery i labrador retrievery
- boksery
- berneńskie psy pasterskie
- boksery
- owczarki szkockie collie
- owczarki szetlandzkie
- border collie
Częstotliwość występowania padaczki pierwotnej u psów wynosi 1-2% całej populacji, jednak w przypadku wyżej wymienionych ras może dochodzić nawet do kilkunastu %. U kotów padaczka pierwotna występuje bardzo rzadko.
O padaczce wtórnej mówimy w przypadku innych chorób w wyniku, których pojawiają się zaburzania pracy mózgu i dochodzi do wystąpienia napadów. Padaczka wtórna może wystąpić z przyczyn wewnątrzczaszkowych lub zewnątrzczaszkowych. Wśród przyczyn wewnątrzczaszkowych wyróżniamy m.in.:
- wady wrodzone (np. wodogłowie),
- nowotwory (pierwotne i przerzuty),
- urazy głowy.
Do zewnątrzczaszkowych przyczyn napadów zaliczymy np.:
- spadek poziomu cukru we krwi (ciężkie choroby wątroby, nowotwór wysp trzustki, przedawkowanie insuliny),
- niedotlenienie (choroby serca, niedokrwistość),
- zatrucia (pestycydy, niektóre rodentycydy, metale ciężkie, leki).
Napady padaczkowe dzielimy na częściowe i uogólnione. Wśród napadów częściowych wyróżniamy napady proste przebiegające bez utraty świadomości, a jedynie z zaburzeniami ruchowymi: np. drżeniami mięśni głowy lub jednej z kończyn, skręceniem głowy, itp oraz napady złożone podczas których świadomość zwierzęcia jest zaburzona. Przykładem napadu złożonego może być łapanie nieistniejących much, bieganie w koło (np. uporczywe gonienie ogona), nagła wokalizacja, agresja lub stan lękowy bez wyraźnej przyczyny. U kotów najczęstszą formą napadów padaczkowych są napady częściowe.
Podczas napadu uogólnionego zaburzenia dotyczą całego ciała: zwierzak nie może utrzymać równowagi, pojawiają się gwałtowne, niekontrolowane skurcze mięśni, często towarzyszy im ślinotok, oddawanie pod siebie moczu lub kału, czasami wymioty. Napady uogólnione dzielimy na napady typu grand mal, podczas których dochodzi do utraty świadomości i napady przebiegające bez utraty świadomości (dawniej nazywane petit mal). Większość napadów uogólnionych zaczyna się jako napad częściowy.
W większości napadów uogólnionych można wyróżnić cztery etapy:
1. Fazę prodromalna – podczas której zwierzę zachowuje się nietypowo, jest niespokojne, nerwowe, nadaktywne, czasami występują okresy „zawieszenia” i wpatrywania się w pustkę. Faza prodromalna może wystąpić kilka godzin (czasami nawet kilka dni) przed właściwym napadem.
2. Aurę zwiastunową – występuje tuż przed napadem właściwym. Jest to krótki epizod zaburzeń psychicznych lub motorycznych. Obecnie uważa się, że aura to napad o charakterze częściowym.
3. Napad właściwy – podczas którego występują wyżej wymienione objawy. Trwa zwykle do kilku minut.
4. Faza ponapadowa – to okres, podczas którego zwierzę wraca całkowicie do siebie po napadzie. Może trwać nawet do 24 godzin. Wielu pacjentów jest w tym czasie zdezorientowanych, niepewnych, niektóre zwierzęta zachowują się agresywnie. W ciężkich przypadkach może wystąpić przejściowa utrata wzroku.
Diagnostyka padaczki
Większość epizodów padaczkowych trwa krótko, zaledwie kilka minut, więc do lekarza trafiają zwierzęta już po napadzie. Rolą lekarza weterynarii jest ustalenie czy mamy do czynienia z padaczką pierwotną czy wtórną. Do uzyskania odpowiedzi na to pytanie niezbędne jest przeprowadzenie wnikliwego badania klinicznego i neurologicznego oraz wykonanie serii badań dodatkowych.
Właściciel zwierzęcia, który zgłosi podczas wizyty epizod dziwnego zachowania lub napadu drgawkowego u swojego pupila będzie proszony o możliwe jak najdokładniejsze opisanie zdarzenia. Jeśli istnieje taka możliwość dobrze jest nagrać przebieg napadu. Oprócz tego, lekarz zada kilka pytań, dzięki którym łatwiej będzie postawić ostateczne rozpoznanie:
- Jak długo trwał napad?
- Czy taka sytuacja miała miejsce po raz pierwszy?
- Czy napad drgawek był poprzedzony nietypowym zachowaniem pupila?
- Jak zwierzak zachowywał się po napadzie?
- Czy napad można powiązać z karmieniem, głodzeniem, intensywnym wysiłkiem, stresującą sytuacją lub snem?
- Czy zwierzak mógł spożyć leki lub ulec zatruciu?
- Czy zwierzak miał (niedawno lub w przeszłości) uraz głowy?
- Czy wśród rodziców / rodzeństwa naszego pupila występowały podobne napady?
- Czy zwierzak na coś choruje? Czy przyjmuje jakieś leki?
W dalszej kolejności lekarz przeprowadzi podstawowe badanie kliniczne oraz szczegółowe badanie neurologiczne. Zbadane zostanie temperatura, tętno, oddechy, błony śluzowe i dostępne węzły chłonne. Zwierzak zostanie dokładnie osłuchany i będzie miał omacaną jamę brzuszną. Podczas badania neurologicznego lekarz oceni stan świadomości pacjenta, odruchy z nerwów czaszkowych i obwodowych, oraz czucie głębokie i czucie bólu. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości podczas badania, należy je powtórzyć po upływie 24 godzin, gdyż bezpośrednio po napadzie niektóre parametry i odruchy mogą być zmienione. Jeśli nieprawidłowości w badaniu utrzymują się dłużej niż dobę to najprawdopodobniej mamy do czynienia z padaczką wtórną.
Kolejnym krokiem jest wykonanie badań dodatkowych. U pacjentów po napadzie drgawek należy wykonać badanie moczu, badanie morfologiczne krwi, rozszerzone badanie biochemiczne, oznaczenie stężenia jonów oraz próby czynnościowe wątroby (test stymulacji kwasów żółciowych). U kotów zaleca się również wykonanie testów pod kątem białaczki (FeLV) oraz nabytego zespołu niedoboru odporności (FIV).
Jeśli wyniki powyższych badań są prawidłowe, a pacjent jest młodym, dorosłym psem (1-5 lat) to najprawdopodobniej mamy do czynienia z padaczką pierwotną. W takim przypadku można odstąpić od wykonywania bardziej szczegółowej diagnostyki i jeśli napady będą się powtarzały rozpocząć leczenie. W przypadku kotów, psów bardzo młodych (<1 roku) lub starszych niż 5 lat padaczka ma najczęściej charakter wtórny. Jeśli podczas podstawowych badań nie uda się wykryć jej przyczyny zalecane jest przeprowadzenie szczegółowej diagnostyki neurologicznej. W zależności od przypadku i podejrzeń lekarza może to być badanie płynu mózgowo-rdzeniowego, tomografia komputerowa lub tomografia rezonansu magnetycznego. Powyższe badania będą zlecone również u pacjentów z wcześniej rozpoznaną padaczką pierwotną, którzy słabo reagują na leczenie.
Leczenie padaczki
W przypadku padaczki wtórnej kluczowe znaczenie ma opanowanie choroby pierwotnej. W większości przypadków usunięcie pierwotnej przyczyny, pozwoli uniknąć dalszych napadów. Jeśli wyleczenie choroby podstawowej nie jest możliwe, należy rozpocząć podawanie leków przeciwdrgawkowych, jednak ich skuteczność w takich przypadkach będzie ograniczona i w miarę postępu choroby napady będą się nasilać.
W przypadku potwierdzenia padaczki pierwotnej leczenia nie rozpoczynamy po wystąpieniu pierwszego napadu. Jeśli epizody drgawkowe występują rzadziej niż raz na 3 miesiące nie ma potrzeby wdrażania leków. Wyjątkiem od tej reguły będzie sytuacja, w której podczas fazy ponapadowej utrzymują się ciężkie zaburzenia neurologiczne (np. agresja, ślepota). W takim przypadku leczenie można rozpocząć już po pierwszym napadzie.
Celem leczenia przeciwpadaczkowego jest zminimalizowanie częstotliwości i złagodzenie przebiegu napadów .Na rynku jest dostępnych wiele środków przeciwpadaczkowych, jednak u psów i kotów można stosować tylko niektóre. Do najczęściej zalecanych preparatów zaliczmy:
- phenobarbital (Luminal)
- bromek potasu
- diazepam (Relanium)
W przypadkach opornych na leczenie zastosowanie mają np. topiramat, clorazepat, gabapentyna, lewetyracepam, pregabalin i inne. Większość leków podawana jest doustnie 2x dziennie. Bardzo ważne jest ich regularne stosowanie, gdyż pominięcie dawki może spowodować wystąpienie napadu. Oprócz tabletek niektórym chorym zwierzętom przepisywane są również czopki lub wlewki doodbytnicze do interwencyjnego podania przez właściciela w przypadku wystąpienia napadów. Dzięki ich zastosowaniu faza ponapadowa będzie miała łagodniejszy przebieg i zmniejszymy ryzyko wystąpienia kolejnych napadów.
Monitorowanie leczenia
Pacjenci przyjmują leki przeciwpadaczkowe powinni pozostawać pod stałą kontrolą lekarza weterynarii. Wizyty kontrolne i badania krwi wraz z oznaczeniem stężenia przyjmowanego leku wykonywane są w pierwszym, trzecim i szóstym miesiącu od rozpoczęcia leczenia, a następnie co pół roku. Regularne kontrole są potrzebne ze względu na możliwe efekty uboczne podawanych leków. Podczas kontroli lekarz sprawdza stan ogólny zwierzęcia, a dzięki badaniom ocenia pracę jego narządów wewnętrznych. Oznaczenie stężenia przyjmowanego leku we krwi pacjenta wykonywane jest w celu określenia prawidłowości dawki. Zbyt niskie stężenie może być przyczyną nieskutecznego leczenia, w przypadku zbyt wysokiego ryzyko działań ubocznych leku będzie zwiększone.
Badania kontrole wykonujemy wg wyżej opisanego planu oraz w jeśli nasz pupil miał więcej niż 2 ataki w ciągu 6 miesięcy lub wystąpiły wyjątkowo ciężkie napady. Dzięki regularnie wykonywanym badaniom można w porę wychwycić ewentualne nieprawidłowości i zapobiec wystąpieniu poważniejszych zmian, dlatego warto o nich pamiętać!
Zbliżają się Świętz Bożego Narodzenia. Warto poświęcić chwilę żeby poznać zagrożenia, jakie niesie dla naszych czworonożnych pupili ten okres.
TRUJĄCE ROŚLINY
Popularne w okresie świątecznym rośliny, takie jak gwiazda betlejemska czy jemioła są trujące dla zwierząt. Koty są z natury ciekawskie i często lubią podgryzać zakupione kwiaty. W przypadku dwóch powyższych roślin może to się skończyć podrażnieniem żołądka, ślinotokiem i uporczywymi wymiotami. W przypadku zdjedzenia większej ilości mogą wystąpić objawy neurologiczne, a nawet śmierć. Warto ustawić rośliny w taki sposób żęby nasi milusińscy nie mieli do nich dostępu.
Również popularne choinki, czyli różne gatunki świerków oraz jodeł stanowią pewne zagrożenie. Ich igły mają właściwości drażniące i po zjedzeniu większej ilości mogą wystąpić objawy ze strony przewodu pokarmowego (wymioty, biegunka). Warto zwrócić uwagę czy nasz zwierzak nie podgryza gałązek.
Znacznie poważniejszym zagrożeniem są nawozy stosowane w celu przedłużenia żywotności drzewek. Duża część zwierząt lubi pić wodę z innych źródeł niż własna miska. Dla wielu z nich pojemnik z choinką może być bardzo kuszący. Nawozy i inne środki dodawane do wody mogą być bardzo niebezpieczne. Właściciele psów i kotów powinni zrezygnować z ich stosowania lub zabezpieczyć pojemniki z wodą tak, by uniemożliwić swoim pupilom dostęp do nich.
OZDOBY ŚWIĄTECZNE
Właściciele zwierząt powinni pamiętać żeby szklane ozdoby choinkowe wieszać poza zasięgiem swoich pupili. Dotyczy to zwłaszcza kotów i młodych psów. Zwierzaki często traktują bombki jak zabawki. Niestety w przypadku szklanych ozdób może się to skończyć ich rozbiciem i pokaleczeniem pyszczka lub łap zwierzaka.
Anielskie włosie jest bardzo niebezpieczne dla kotów. Długa i błyszcząca nitka przypomina mysi ogonek, dlatego koty często połykają te ozdóbki. Stanowi to dla nich śmiertelne zagrożenie. Część nitki wielokrotnie zaczepia się o język lub o niewielkie ilości sierści znajdujące się w żołądku zwierzaka. Dalsza część ozdoby przechodzi do jelita. Ponieważ początkowy odcinek włosia jest unieruchomiony jelito nawleka się na jego dalszą część i wielokrotnie ulega przecięciu. Tylko szybkie rozpoznanie problemu i operacyjne usunięcie ciała obcego daje kotu szanse na wyzdrowienie. Właściciele kotów nie powinni używać tej ozdoby!
Lampki choinkowe same w sobie nie stanowią zagrożenia, jednak mrugające światełka mogą przyciągać uwagę młodych psów i kotów. Zwierzaki "badają" nowości przy użyciu zębów i języka. W przypadku przegryzienia kabla elektrycznego może dojść do porażenia prądem oraz bolesnych opażeń w jamie ustnej. Warto pamiętać o wyłączeniu lampek, jeśli nasz zwierzak ma zostać sam.
Plastik z którego zrobione są sztuczne choinki może być toksyczny dla zwierząt. Na szczęście psy i koty rzadko są zainteresowane gryzieniem sztucznych drzewek. Jeśli nasz pupil zalicza się do nielicznej grupy podgryzających sztuczne choinki, warto umieścić drzewko poza jego zasięgiem. Zjedzenie niewielkiej ilości plastiku może podrażnić przewód pokarmowy, w większych ilościach może nawet doprowadzić do niedrożności.
JEDZENIE
Pozdczas wigilijnej kolacji stół ugina się od różnych potraw. Wielokrotnie dzielimy się nim z naszymi ulubieńcami. Warto pamiętać, że psom i kotom (podobnie jak nam) grozi przejedzenie. Należy zachować umiar podczas ich dokarmiania. Potrawy zawierające duże ilości przypraw, cebulę, czosnek lub rodzynki nie nadają się dla zwierząt.
Podczas Świąt w wielu domach króluje czekolada. Pamiętajmy żeby nie zostawiać jej w zasięgu naszych pupili. Zawarta w czekoladzie teobromina jest dla nich toksyczna.
Właściciele zwierząt powinni pamiętać żeby szklane ozdoby choinkowe wieszać poza zasięgiem swoich pupili. Dotyczy to zwłaszcza kotów i młodych psów. Zwierzaki często traktują bombki jak zabawki. Niestety w przypadku szklanych ozdób może się to skończyć ich rozbiciem i pokaleczeniem pyszczka lub łap zwierzaka.
Anielskie włosie jest bardzo niebezpieczne dla kotów. Długa i błyszcząca nitka przypomina mysi ogonek, dlatego koty często połykają te ozdóbki. Stanowi to dla nich śmiertelne zagrożenie. Część nitki wielokrotnie zaczepia się o język lub o niewielkie ilości sierści znajdujące się w żołądku zwierzaka. Dalsza część ozdoby przechodzi do jelita. Ponieważ początkowy odcinek włosia jest unieruchomiony jelito nawleka się na jego dalszą część i wielokrotnie ulega przecięciu. Tylko szybkie rozpoznanie problemu i operacyjne usunięcie ciała obcego daje kotu szanse na wyzdrowienie. Właściciele kotów nie powinni używać tej ozdoby!
Lampki choinkowe same w sobie nie stanowią zagrożenia, jednak mrugające światełka mogą przyciągać uwagę młodych psów i kotów. Zwierzaki "badają" nowości przy użyciu zębów i języka. W przypadku przegryzienia kabla elektrycznego może dojść do porażenia prądem oraz bolesnych opażeń w jamie ustnej. Warto pamiętać o wyłączeniu lampek, jeśli nasz zwierzak ma zostać sam.
Plastik z którego zrobione są sztuczne choinki może być toksyczny dla zwierząt. Na szczęście psy i koty rzadko są zainteresowane gryzieniem sztucznych drzewek. Jeśli nasz pupil zalicza się do nielicznej grupy podgryzających sztuczne choinki, warto umieścić drzewko poza jego zasięgiem. Zjedzenie niewielkiej ilości plastiku może podrażnić przewód pokarmowy, w większych ilościach może nawet doprowadzić do niedrożności.
JEDZENIE
Pozdczas wigilijnej kolacji stół ugina się od różnych potraw. Wielokrotnie dzielimy się nim z naszymi ulubieńcami. Warto pamiętać, że psom i kotom (podobnie jak nam) grozi przejedzenie. Należy zachować umiar podczas ich dokarmiania. Potrawy zawierające duże ilości przypraw, cebulę, czosnek lub rodzynki nie nadają się dla zwierząt.
Podczas Świąt w wielu domach króluje czekolada. Pamiętajmy żeby nie zostawiać jej w zasięgu naszych pupili. Zawarta w czekoladzie teobromina jest dla nich toksyczna.